Blog Kubusia Puchatka
Są tacy co mają rozum,
Są tacy co mają rozum, a są tacy , co go nie mają i już
W parę godzin później
W parę godzin później , gdy noc zbierała się do odejścia , puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia miewał już nieraz i wiedział, co ono oznacza, był głodny
To prawda… -mruknął puchatek
To prawda mruknął puchatek, spoglądając w lustro i klepiąc się po brzuszku. – nie liczy się rozmiar, liczy się puchatość!
To bzykanie coś oznacza
To Bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, że ktoś bzyka.
Książka Kubuś Puchatek
Wzruszające, pełne liryzmu przygody Krzysia i jego przyjaciół w Stumilowym Lesie. Obdarzone ludzkimi cechami charakteru zwierzątka śmieszą i bawią z jednej strony naiwnością, z drugiej – filozoficznym podejściem do życia. Niezwykłe ilustracje Ernesta H. Sheparda oraz doskonały przekład Ireny Tuwim sprawiają, że od wielu lat książki o Krzysiu, Puchatku, Kłapouchym i Prosiaczku należą do ulubionych…
Postacie Kubuś Puchatek
Kubuś Puchatek i wszystkie postacie z bajki dla dzieci:Kubuś Puchatek – miś o małym rozumku, co uwielbia miodekProsiaczek – jego najlepszy przyjacielKłapouchy ponury osiołek ale wszyscy go kochająTygrysek lubi brykaćKrólikPan SowaKangurzycaMaleństwoKrzyś Opis postaci jest również tutaj link
A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy? – Nic wielkiego – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?– Nic wielkiego – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
– A ty jak się masz? – spytał Puchatek. – Nie bardzo się mam – odpowiedział – A ty jak się masz? – spytał Puchatek. – Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
– A ty jak się masz? – spytał Puchatek. – Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.